Portki Chopina, czyli jak zrobić coś z niczego

Nic – to pauza, czas, chwila…
Coś – to AUDIODESKRYPCJA

„Jan chwyta oburącz nogawki spodni z przodu… PAUZA!!! …z tyłu”.

Dwa kadry z filmu. Chopin prezentuje spodnie z przodu i z tyłu.
Z przodu…z tyłu…

Uczestnicy naszych warsztatów doskonale znają ten przykład. Jest też drugi, podobny: …

          Adela…

Śmierć…

          patrzy na wrota…

to jedyna droga …

          wskazuje palcem hieroglify…

wiodąca…

          unosi rękę…

do narodzin.

         kładzie dłoń na najwyższym znaku.

HAŁAS

          Unosi się kamienna płyta.

Jaki efekt? Słuchowisko. Narracja. Dramatyzm. Jesteśmy tu i teraz. Czekamy. Nie możemy się doczekać! Jesteśmy zaciekawieni!

Dlaczego w audiodeskrypcji często słyszymy:

„Przymierzapasują”,
„Bierzeogląda”,
„Oddajeodchodzipochwiliwraca”,
„Podajezabiera”

?

No, dlaczego? Jaka szkoda. Eh…