Poszukującym jedynie słusznych dróg dla AD chciałabym podsunąć kilka refleksji. Refleksje nie są jedynie słuszne, ponieważ odbiór filmu zależy do mnóstwa czynników. Na przykład od tego, czy widz:
- Ogląda film czy słucha go z AD;
- Jest słabowidzący, niewidomy od urodzenia czy stracił wzrok, mając już doświadczenia jako odbiorca filmów;
- Jest kobietą czy mężczyzną;
- Jest wykształcony bardziej lub mniej;
- Zakładając, że życie i edukacja przed nim – jest dzieckiem, nastolatkiem czy człowiekiem dojrzałym;
- Wybrał edukację humanistyczną czy wręcz przeciwnie;
- Identyfikuje się z bohaterem, jeśli tak/nie – dlaczego;
- Ma predyspozycje do odbioru spontanicznego, emocjonalnego czy raczej analitycznego;
- Nawiązując do powyższego – oczekuje rozrywki czy informacji?
Warto poznać dominujące we współczesnych badaniach nad odbiorem filmu podejście kognitywne. Upraszczając, można je zdefiniować jako dostrzeżenie w analizie odbioru – wiedzy i doświadczeń. Wiedza, przez widzów zwykle nieuświadamiana, to na przykład znajomość konwencji. Taki odbiór nie wyklucza emocji, ale ich wywołanie wymaga pozyskania i zinterpretowania informacji. Zainteresowanych odsyłam do podręcznika „Historia myśli filmowej” (Alicja Helman, Jacek Ostaszewski) lub tekstu „O widzu myślącym” (Jacek Ostaszewski, Kultura współczesna 2/1994).
Jacek Ostaszewski wyróżnia trzy zakresy wiedzy wykorzystywane w trakcie odbioru:
„Wiedza narracyjna, która nie będąc zasobem wiedzy specyficznie filmowej, pełni najważniejszą funkcję w opracowaniu opowieści filmowej. Wnosi ona wiedzę o typowych fabułach, rolach protagonistów, sekwencjach działań i wzorach łączenia ich w koherentną akcję (…)
Ogólna wiedza o świecie, dzięki której widz potrafi wyciągnąć wnioski dotyczące zdarzeń nieprzedstawionych i na podstawie odpowiednich danych zweryfikować swe wnioski. Wiedza ta jest powiązana z wiedzą narracyjną, gdyż wypełnianie luk musi być uzgadniane z przyjętym dla narracji schematem elips temporalnych (…)
Wiedza o filmowych środkach i formach przedstawiania. Do tych form zalicza się przede wszystkim montaż, a także kadrowanie, kąty widzenia kamery, transfokacje, jazdy, panoramy, efekty barwne i dźwiękowe, muzykę itp. Odbiorca, dzięki wiedzy, jaką posiadł na ich temat, może śledzić narrację filmową i budować oczekiwania co do rozwoju wypadków”.
I to jest nasze – audiodeskryptorów – zadanie: nie tylko zastąpić obraz słowem, ale przekazać takie informacje, które nasz odbiorca będzie mógł wykorzystać w połączeniu ze swoją wiedzą.